Bieganie bez zadyszki – czyli od czego zacząć?
Bieganie to sport, który ma wiele korzyści dla naszego zdrowia i wyglądu. Najlepiej jest biegać na świeżym powietrzu. Jednak w jesienne bądź zimowe dni możemy zdecydować się na bieżnię w domu bądź na siłowni. W ten sposób nie wyjdziemy z wprawy, a kiedy przyjdą cieplejsze dni wrócimy do biegania na zewnątrz. Regularna aktywność na świeżym powietrzu poprawia pracę całego organizmu, w tym między innymi wzmacnia serce i zwiększa wydolność płuc. W czasie wysiłku wydzielane są w naszym organizmie endorfiny, czyli hormony szczęścia, które redukują poziom kortyzolu. Kortyzol, czyli hormon stresu negatywnie wpływa na funkcjonowanie organizmu. Regularne bieganie może zatem wydłużyć nasze życie. Mimo wielu korzyści jakie daje nam bieganie nie każdy lubi ten rodzaj aktywności. Często przez brak odpowiedniej wiedzy sami zniechęcamy się do treningów.
Bieganie bez zadyszki – czyli od czego zacząć?
Wielu początkujących biegaczy popełnia ten sam błąd, a mianowicie jest to zbyt szybkie tempo biegu. Prowadzi to do wystąpienia zadyszki, która skutecznie zniechęca nas do wykonywania kolejnych treningów. W bieganiu, tak jak w innych dyscyplinach sportowych musimy zacząć od podstaw. W tym wypadku jest to stopniowe przyzwyczajanie organizmu do wysiłku. Przygodę z bieganiem powinniśmy zacząć od marszu wykonywanego na przemian z truchtem. Są to tak zwane marszobiegi. Polega to na tym, że np. przez minutę biegniemy w umiarkowanym tempie, po czym kolejne 30 sekund maszerujemy. Pamiętajmy też, że każdy z nas jest inny. Jeden zacznie od minuty biegu, a dla innego 3 czy 5 minut ciągłego truchtu nie będzie sprawiało problemu. Zatem czas biegu i marszu powinniśmy dostosować do naszych możliwości. Ważne jest odpowiednie tempo biegu. Jeśli w czasie wysiłku pojawia się zadyszka, to znaczy, że musimy zwolnić. Z czasem będziemy wydłużać czas biegu, aż dojdziemy do kilkunastu czy kilkudziesięciu minut ciągłego biegu. Później będziemy mogli pracować nad szybszym tempem. Tutaj pomocna może okazać się maska wydolnościowa. Maski wydolnościowe imitują warunki panujące na dużych wysokościach. Posiadają zawory ograniczające dostęp powietrza do płuc, co zmusza nasz organizm do wydajniejszej pracy. Maska biegowa przyda nam się zarówno kiedy będziemy pracować nad szybszym tempem biegu, jak i w czasie przygotowań przed zawodami.
Początkujący nie do końca wiedzą jak się ubrać na bieganie. Ubiór jest ważny, gdyż poprawia komfort treningu. W ciepłe dni dobrym rozwiązaniem będzie koszulka i spodenki. Bielizna termoaktywna będzie dobra na chłodne dni. Ważne jest to, żeby była dobrze dopasowana. Na bieliznę zakładamy odzież wierzchnią, czyli bluzę bądź kurtkę, a także spodnie. Ważną zasadą ubioru jest to, że po wyjściu na trening powinniśmy czuć lalki chłód. To znak, że jesteśmy odpowiednio ubrani. W czasie treningu rozgrzejemy się i będzie nam ciepło. Materiał, z którego jest wykonana odzież powinien dobrze odprowadzać wilgoć. Dla biegacza najważniejszym elementem garderoby są wygodne buty. Muszą być one przede wszystkim dobrze dopasowane do stopy, gdyż zmniejsza to ryzyko kontuzji, a także poprawia komfort treningu.
Zadyszka jest do przezwyciężenia. Na początku miałam problemy z przebiegnięciem 5 minut, teraz wytrzymuje 30 min bez problemu.